Zawoja 2024 - powroty

[Rufus]

Meldujemy się z domu.
Jeszcze raz dziękuję wszystkim za obecność, wspaniałą atmosferę i niezapomniane chwile.

[Odziom]

My już też w domku.
Dzięki wszystkim siłaczom za pomoc przy wjeździe na mostek

[henry71]

My też w domciu ,dziękuję Wam Wszystko za obecność i niezapomniane chwile ,widzimy się najpóźniej na letnim zlociku

[lena]

My też dotarliśmy i dziękujemy za spotkanie a i dumna jestem że coś wygrałam w konkursie hahahaha pozdro

[jazzzy]

Po wyjeździe wyskoczyłem sobie na zimowe szlaki Zawoi. Jak schodziłem po 16stej to wyszedłem tamtędy którędy szliśmy na przechadzkę w sobotę. Jak pamiętacie tam było 'do góry' albo 'dołem' i poszliśmy dołem - nawiązuję do tego ponieważ wracałem od strony dołu i jak doszedłem już pod ten mały parking to nagle słyszę za sobą samochód. Odwróciłem się i tam rycer ortalionu w bejcy zjechał 'z góry' - wypaszczył się coś co się gapię po czym odjechał szlakiem tym na dole. Oczywiście na tym większym placu nakręcił w śniegu bączków. Jako że ani czasu ani zdrowia już nie miałem to zgłosiłem bałwana na 112 a w kolejnych dniach też do nadleśnictwa.
Mam nadzieję że z monitoringu wyciągną tablice, ja widziałem tylko litery KOS.

Tak przy okazji to tutaj dla zainteresowanych galeria zdjęć z mojej wycieczki

https://postimg.cc/gallery/3pjyqjT

[henry71]

Widoczki mega