Dziwna przygoda ...
: 27 maja 2022, 17:30
Dzisiaj miałem dziwna przygodę.
Rano otwierając drzwi od strony pasażera wydawało mi się, że coś mi wypadło z drzwi. Patrzę, a tu leży na ulicy kawałek czarnego, przejrzystego plastiku.
Zacząłem szukać skąd to wypadło, ale w pierwszej chwili nie znalazłem miejsca przeznaczenia tej części. Nie mając wiele czasu, pojechałem do pracy.
Po robocie wznowiłem poszukiwania...
... i znalazłem - tym plastikiem była zaślepka czujnika hands free pod klamka.
Założyłem z trudem - mocno ciasno wchodzi.
I teraz się zastanawiam - czy ktoś tam grzebał w nocy? Próbował się włamać do auta?
Wykluczam, żeby samo wypadło, bo zbyt ciasno wskoczyło na miejsce i mocno się uszczelka zapina.
Jakieś pomysły? Doświadczenia?
Rano otwierając drzwi od strony pasażera wydawało mi się, że coś mi wypadło z drzwi. Patrzę, a tu leży na ulicy kawałek czarnego, przejrzystego plastiku.
Zacząłem szukać skąd to wypadło, ale w pierwszej chwili nie znalazłem miejsca przeznaczenia tej części. Nie mając wiele czasu, pojechałem do pracy.
Po robocie wznowiłem poszukiwania...
... i znalazłem - tym plastikiem była zaślepka czujnika hands free pod klamka.
Założyłem z trudem - mocno ciasno wchodzi.
I teraz się zastanawiam - czy ktoś tam grzebał w nocy? Próbował się włamać do auta?
Wykluczam, żeby samo wypadło, bo zbyt ciasno wskoczyło na miejsce i mocno się uszczelka zapina.
Jakieś pomysły? Doświadczenia?