Strona 3 z 3
Re: Pożegnanie z Laguną...
: 27 czerwca 2020, 19:49
autor: henry71
Ale nie ma co się podniecać xsantia nie jest autem godnym żadnej uwagi ,kwadraciwk z byle jakim designem wnętrza ,ani to antyk ani nowoczesne ,dla mnie śmietnik,to śmietnik na kołach ,nie wiedziałem że Komuś może się podobać ..
Re: Pożegnanie z Laguną...
: 27 czerwca 2020, 20:08
autor: lycanananas
Henry ja głównie zachwycam się wersją Actina tylko i wyłącznie z powodu zawieszenia. Tak samo XM dla mnie to zawieszenie do tego XM ma fajniejsze 3.0. Z7X ale 24 zaworowe albo też ma L7X takie jak w Safrane. Zasadniczo to te auta zestarzały się stylistycznie bardzo..
Re: Pożegnanie z Laguną...
: 27 czerwca 2020, 21:08
autor: sapphire
Mi właśnie wygląd XM-ki pasuje bardzo. Xantii w sumie też, ale ja wolę większe auta
Wysłane z mojego H8266 przy użyciu Tapatalka
Re: Pożegnanie z Laguną...
: 28 czerwca 2020, 15:10
autor: Rufus
sapphire pisze: ↑27 czerwca 2020, 19:12
Rufus pisze:sapphire pisze: ↑24 czerwca 2020, 21:52
Xantia, bardzo fajne autko, ale ja chyba jednak jestem bardziej w stronę XM-a
Problem z XM i Xantią pewnie też jest taki, że części już brak na rynku wtórnym, o pierwotnym nie wspominam. Niestety wiele części mechanicznych trzeba przerabiać z innych modeli.
Są to piękne auta, ale dla prawdziwych pasjonatów z nieograniczonym zapleczem finansowym, oraz dla magików, którzy potrafią zrobić coś z niczego i mają do tego zaplecze warsztatowe. Normalny śmiertelnik niestety raczej nie udźwignie utrzymania tego auta.
Ja co prawda mechanikiem nie jestem, ale na szczęście nie mam 2 lewych rąk i coś tam potrafię zrobić
Wysłane z mojego H8266 przy użyciu Tapatalka
Problemem nie jest to czy masz 2 lewe ręce, czy nie. Problemem jest to czy będziesz miał warunki i będziesz potrafił stworzyć części, które są niedostępne - np. części do pneumatyki.
Re: Pożegnanie z Laguną...
: 28 czerwca 2020, 15:12
autor: sapphire
Rufus pisze:sapphire pisze: ↑27 czerwca 2020, 19:12
Rufus pisze:
Problem z XM i Xantią pewnie też jest taki, że części już brak na rynku wtórnym, o pierwotnym nie wspominam. Niestety wiele części mechanicznych trzeba przerabiać z innych modeli.
Są to piękne auta, ale dla prawdziwych pasjonatów z nieograniczonym zapleczem finansowym, oraz dla magików, którzy potrafią zrobić coś z niczego i mają do tego zaplecze warsztatowe. Normalny śmiertelnik niestety raczej nie udźwignie utrzymania tego auta.
Ja co prawda mechanikiem nie jestem, ale na szczęście nie mam 2 lewych rąk i coś tam potrafię zrobić
Wysłane z mojego H8266 przy użyciu Tapatalka
Problemem nie jest to czy masz 2 lewe ręce, czy nie. Problemem jest to czy będziesz miał warunki i będziesz potrafił stworzyć części, które są niedostępne - np. części do pneumatyki.
Jakbym się uparł to czy sam czy z pomocą znajomych dałbym sobie radę. Ale ja nie kupuję Cytryny
Aczkolwiek zdaję sobie sprawę, że przy Safrane może być podobnie...
Wysłane z mojego H8266 przy użyciu Tapatalka
Re: Pożegnanie z Laguną...
: 28 czerwca 2020, 19:26
autor: lycanananas
Problem z częściami do Cytryny jest taki, że znajomy co ma CXa to nie mógł kupić nowych panewek jak remontował silnik. W Renault masz dużo części wspólnych między modelami czy mają jakiś standard i łatwo coś przerobisz i dostosujesz. Nawet gadaczka z Safrany to taka sama jak w Laguny I tylko w innej obudowie.
Re: Pożegnanie z Laguną...
: 28 czerwca 2020, 19:43
autor: sapphire
lukezaa pisze:Problem z częściami do Cytryny jest taki, że znajomy co ma CXa to nie mógł kupić nowych panewek jak remontował silnik. W Renault masz dużo części wspólnych między modelami czy mają jakiś standard i łatwo coś przerobisz i dostosujesz. Nawet gadaczka z Safrany to taka sama jak w Laguny I tylko w innej obudowie.
No niestety rzadko która marka produkuje części do starszych modeli. Z tego co pamiętam to chyba jest obowiązek produkcji części przez bodaj 10 lat od zakończenia sprzedaży danego modelu, a potem szukaj wiatru w polu... Taki sam problem ma mój szwagier. Ma Alfę 166 2.5 V6. I części jest mało albo są mega drogie.
Wysłane z mojego H8266 przy użyciu Tapatalka