Strona 2 z 2
Re: Co po Safrance?
: 09 marca 2020, 07:47
autor: tom80
Właśnie te 3.0 są najlepsze, tylko drozsze w utrzymaniu jak to v-ki, szczególnie rozrząd
Re: Co po Safrance?
: 09 marca 2020, 10:10
autor: Rufus
Śliczna ta E38.
Sam miałem E34, i bardzo miło wspominam jazdę tym autem
Mniej miło wspominam koszty napraw, bo doprowadziły mnie prawie do bankructwa - głównie przez napalenie się przy zakupie i brak doświadczenia przy sprawdzeniu auta - jak się okazało kupiłem gniota w TDS
To na tym silniku prowadzony był test z monetą
https://www.wykop.pl/link/2937993/test- ... na-moneta/
Re: Co po Safrance?
: 11 października 2020, 17:55
autor: pemek
Re: Co po Safrance?
: 11 października 2020, 18:26
autor: mruczek
Re: Co po Safrance?
: 11 października 2020, 19:03
autor: Rufus
Gratulacje!!!
Bez gwiazdy nie ma jazdy...
Re: Co po Safrance?
: 11 października 2020, 21:20
autor: pemek
Jakbym miał gdzie trzymać Safrane to pewnie też bym nie sprzedał ale na zewnątrz szkoda a w garażu miejsce tylko na jedno. Citroen oczywiście z hydrauliką (bez nie widzę sensu kupować
) masażami, el. klapą itd. Długo już masz tego merca? Jakie spalanie i jaka skrzynia?
Re: Co po Safrance?
: 11 października 2020, 23:16
autor: mruczek
Mercem jeżdżę od tygodnia, skrzynia manualna a spalanie bardzo niskie, na trasie 400 km autostradą przy prędkościach tak do 150 km/h spalił 5.1l.... Minus tego auta to nuda, nie to co cytryna
Re: Co po Safrance?
: 12 października 2020, 07:43
autor: henry71
życzę bezawaryjności ,ja tam zostaje narazie przy moim wesołym latku
Re: Co po Safrance?
: 12 października 2020, 09:38
autor: pemek
To eleganckie spalanie, mi w trasie 450km spalił 5,3 tyle że to automat, po mieście 6,8l jest teraz. Nudny może nie jest ten Citroen ale te 163km to tak na styk wystarczają
no i podłokietnik twardy w porównaniu do tego w Safrane