Jeżeli chcesz iść moimi śladami, to proszę bardzo
Maglownicę regenerowałem tu: https://www.google.pl/maps/place/Regen- ... 21.2198078
Tuleje poliuretanowe do sanek wysyłałem do Oklkusza https://poliuretany.olkusz.pl
Myślę że jak zadzwonisz i powiesz żeby dorobili to samo co mi, to może obędzie się bez wysyłania sanek.
sanki lakierowałem tu http://lakierniaproszkowa.com
Ogólnie po odebraniu z warsztatu brak szoku że jest coś super i dużo lepiej, ale warsztat nie zrobił zbieżności, więc dopiero dziś pojechałem na zbieżność.
Po ustawieniu wszystkiego jak trzeba czuję różnicę. Safranka prowadzi się pewniej, mniej pływa po drodze. Takie sa moje odczucia po przejechaniu kilku kilometrów po mieście.
Nie ma spektakularnych efektów w prowadzeniu, z zewnątrz nie widać żadnych zmian. Za tą kwotę co wydałem da się kupić spokojnie kolejną Safrankę, ale to nie jest droga, którą podążam
Patrysiowy granat czyli safranka nr2
- henry71
- Administrator forum
- Posty: 2578
- Rejestracja: 09 lipca 2017, 16:37
- Lokalizacja: brzeg dolny
- marka i model pojazdu: renault latitude 3.0dci initiale
- Płeć: Mężczyzna
- Status: Offline
Re: Patrysiowy granat czyli safranka nr2
i tak się powinno naprawiać Anię druciarstwem ,tunel środkowy na czarno sprajem i już naprawione alleluja i naprzód
-
- Posty: 219
- Rejestracja: 09 kwietnia 2018, 21:07
- marka i model pojazdu: Safrane 2.5 automat 1998r. RXT
- Płeć: Mężczyzna
- Status: Offline
Re: Patrysiowy granat czyli safranka nr2
Patryk kolejną która będzie miała do roboty dwa razy tyle Niestety tak z tym autem to już jest: niekończąca się opowieść, w pewnym momencie trzeba się zastanowić i powiedzieć dość tzn sprzedać. Można też zostawić, pchać kasę dalej i cieszyć się wyjątkowym samochodem
Gratuluje operacji też chciałem coś takiego przeprowadzić ale niestety trzeba było sprzedać. Jakie plany na przyszłość związane z Safrane?
Gratuluje operacji też chciałem coś takiego przeprowadzić ale niestety trzeba było sprzedać. Jakie plany na przyszłość związane z Safrane?
-
- Posty: 1086
- Rejestracja: 18 grudnia 2017, 15:09
- marka i model pojazdu:
- Płeć: Mężczyzna
- Status: Offline
Re: Patrysiowy granat czyli safranka nr2
Najbliższy plan, to zaplanowany przegląd podłogi po zeszło rocznej naprawie i już widzę miejsca do poprawy.
W dalszej przyszłości chcę zrobić to samo z tylnym zawieszeniem.
W międzyczasie będzie temat sprzęgła i poprawek przy silniku. Obraz za rok gaz, który będzie miał 10lat.
Tak jak już wiele razy mówiłem, nie będę nikomu robić prezentów i nie sprzedam swojej safrany w cenie rynkowej.
Kwota, która by mnie zadowoliła jest nierealna do otrzymania, więc raczej szafa u mnie zostanie na zawsze
obliczone na lukakatorze
W dalszej przyszłości chcę zrobić to samo z tylnym zawieszeniem.
W międzyczasie będzie temat sprzęgła i poprawek przy silniku. Obraz za rok gaz, który będzie miał 10lat.
Tak jak już wiele razy mówiłem, nie będę nikomu robić prezentów i nie sprzedam swojej safrany w cenie rynkowej.
Kwota, która by mnie zadowoliła jest nierealna do otrzymania, więc raczej szafa u mnie zostanie na zawsze
obliczone na lukakatorze
- Rufus
- Posty: 995
- Rejestracja: 06 stycznia 2019, 13:35
- Lokalizacja: Kraków
- marka i model pojazdu: Latitude 2.0 dCi Initiale Paris
- Płeć: Mężczyzna
- Status: Offline
Re: Patrysiowy granat czyli safranka nr2
Patryk, dobra robota
Pamiętam jak w swojej zrobiłem sanki - nie ten sam samochód.
Pamiętam jak w swojej zrobiłem sanki - nie ten sam samochód.
_ _ _ _ _ _ _ _
Pozdrawiam
Rufus
Pozdrawiam
Rufus
-
- Posty: 1086
- Rejestracja: 18 grudnia 2017, 15:09
- marka i model pojazdu:
- Płeć: Mężczyzna
- Status: Offline
Re: Patrysiowy granat czyli safranka nr2
Dziś szafa dostała dodatkowe wyposażenie na wyjazd
No i z piwnicy rodziców wytargałem nartosanki
O ile mnie pamięć nie myli, to zostały one kupione w Czechosłowacji w 1991 roku jak byłem z ojcem na zimowym wyjeździe.
I to były kupione jako używane
obliczone na lukakatorze
No i z piwnicy rodziców wytargałem nartosanki
O ile mnie pamięć nie myli, to zostały one kupione w Czechosłowacji w 1991 roku jak byłem z ojcem na zimowym wyjeździe.
I to były kupione jako używane
obliczone na lukakatorze
-
- Posty: 116
- Rejestracja: 06 maja 2020, 12:06
- Lokalizacja: GD
- marka i model pojazdu: Latitude 2.0dci/150KM & Safrane 2.9 ph2
- Płeć: Mężczyzna
- Status: Offline
Re: Patrysiowy granat czyli safranka nr2
kufa!! nartosanki
-
- Posty: 1086
- Rejestracja: 18 grudnia 2017, 15:09
- marka i model pojazdu:
- Płeć: Mężczyzna
- Status: Offline
Re: Patrysiowy granat czyli safranka nr2
Noooo sam się nie mogę doczekać zjeżdżalnia na nartosankach! Siadałem na nich i spokojnie wytrzymują. Jaram się jak małe dziecko!
Jeszcze przy okazji szykowana środka do trasy wymieniłem żarówki w clikatronicu.
Prosta i szybka akcja.
Skoro panel na wierzchu, to wyczyściłem też wiatraczek i czujnik temperatury wewnętrznej
obliczone na lukakatorze
Jeszcze przy okazji szykowana środka do trasy wymieniłem żarówki w clikatronicu.
Prosta i szybka akcja.
Skoro panel na wierzchu, to wyczyściłem też wiatraczek i czujnik temperatury wewnętrznej
obliczone na lukakatorze
-
- Posty: 1086
- Rejestracja: 18 grudnia 2017, 15:09
- marka i model pojazdu:
- Płeć: Mężczyzna
- Status: Offline
Re: Patrysiowy granat czyli safranka nr2
Piękne warunki na autostradzie.
Piąty bieg, 100km/h dodaję gazu i koła się ślizgają.
Trochę dalej na lokalnej drodze
Uwielbiam takie warunki!!!
obliczone na lukakatorze
Piąty bieg, 100km/h dodaję gazu i koła się ślizgają.
Trochę dalej na lokalnej drodze
Uwielbiam takie warunki!!!
obliczone na lukakatorze
- mruczek
- Posty: 210
- Rejestracja: 16 grudnia 2017, 14:51
- marka i model pojazdu: renault-safrane 2.5 20V - latitude 3.0 dci
- Płeć: Mężczyzna
- Status: Offline
Re: Patrysiowy granat czyli safranka nr2
Też uwielbiam a napęd na tył tylko potęguje moje uwielbienie podejrzewam że po tych wszystkich naprawach pewnie twoja safranka elegancko prowadzi się w tym śniegu