Forum Latitude i Safrane klub Polska

Zawsze jeździłem na takie myjnie ,nigdy nadmiernie nie miałem zniszczonego lakieru ,samoobsługowe strata czasu i pieniędzy,byle jaka chemia i przy czarnym lakierze zostają smugi ,kto co lubi ja nie golę się używając zamiast lustra auta dla mnie ok tym bardziej że teraz myjnia w moim mieście ma szczoty z pasków gumy a nie żyłkowe jak kiedyś ,ale tak jak mówię kto co lubi

Ja jeżdżę na ręczną myjnię.Koszt ok 50 zł ale odkurzą,umyją szyby,powycierają do sucha,co tylko chcesz a ja przy kawce uruchamiam "paluszek" .

Co kto lubi, ja takie rzeczy lubie robić sam jakoś mnie to odstresowuje Wiadomo w zimię jeżdże na myjnie bezdotykowe, bo raczej nie ma opcji żeby sobię w wolną sobotę na zewnątrz umyć auto. Nie sa idealne bo przy mocno brudnym aucie trzeba się pilnować żeby nie zostawić mijaków. Natomiast są bezpieczne i szybkie nie rysują lakieru, a jak się spłucze auto wodą zdemineralizowaną to i zacieków żadnych nie ma. Jeszcze jak auto jest zabezpieczone porządnym woskiem czy powłoką to na dobrą sprawe wystarczy spłukać i w ogóle nie ma problemu.