Patrysiowe sreberko czyli Latitude 2,0dci InitialeParis

Pochwal się Renią :mrgreen:
Awatar użytkownika
Jacek957
Posty: 832
Rejestracja: 09 lipca 2017, 21:42
Lokalizacja: Legnica
marka i model pojazdu: Renault Safrane Allrad Baccara, Latitude 3,0
Płeć: Mężczyzna
Status: Offline

Re: Patrysiowe sreberko czyli Latitude 2,0dci InitialeParis

Post autor: Jacek957 »

Czuję się wywołany do "tablicy", a to z tego tytułu że również mamy w rodzinie Latka z pod ręki Henrego, V6 3,0. Auto zadbane ale używane, w zakupie (salon) 230 000 zł, więc wszystkie części są odpowiednio drogie i te eksploatacyjne również. Więc auto, które przejechało ponad 200 000 km było na tyle bezpieczne żeby wozić moją rodzinę, dostało 6000 zł na start ( amory, klocki, tarcze, opony, płyny, i wiele innych). Z Twojego tekstu wynika że powinienem obciążyć sprzedawcę ( za mojego Latka zapłaciłem znacznie więcej niż Ty) tymi kosztami? Nic bardziej mylnego. Jak się kupuje używane auto, i to w nie dużych pieniądzach, należy się liczyć z dodatkowymi kosztami. Patryk, bez obrazy ale przegiąłeś. Przepraszam jeśli Cię obraziłem ale taki już jestem, co w głowie to na języku (papierze).
Patryk
Posty: 1086
Rejestracja: 18 grudnia 2017, 15:09
marka i model pojazdu:
Płeć: Mężczyzna
Status: Offline

Re: Patrysiowe sreberko czyli Latitude 2,0dci InitialeParis

Post autor: Patryk »

Czepiam się?
Oczywiście że się czepiam, bo:
1. W pewnym stopniu zostałem namówiony do tego zakupu, ale to oczywiście była moja decyzja.
2. Prosiłem o przygotowanie samochodu na lux, za normalną cenę warsztatową, tak żebym miał luźną głowę i zero problemów. Nigdy nie chciałem nic za free.

Właśnie dlatego tyle czasu nic nie pisałem i sam Henry się pytał czemu nic nie piszę.
No właśnie dlatego. Opisanie suchych faktów spowodowało falę krytyki.
Brak mojej oceny a tylko podanie suchych faktów a nagle trzy posty w obronie Heńka.
Kupiłem, mam i już. Nie potrafię ocenić czy to co się dzieje z samochodem jest winą tego że to stary samochód, czy może jakiegoś niedopatrzenia. Podejrzewam że to przypadek.
Natomiast jestem pewnien że nie jest to kwestia złej woli Henia.

Także ja serdecznie dziękuję za współpracę, nie będę narażał nikogo na szwank i nie będę ciągnął tej historii.
Temat zamykam


obliczone na lukakatorze


Awatar użytkownika
henry71
Administrator forum
Posty: 2571
Rejestracja: 09 lipca 2017, 16:37
Lokalizacja: brzeg dolny
marka i model pojazdu: renault latitude 3.0dci initiale
Płeć: Mężczyzna
Status: Offline

Re: Patrysiowe sreberko czyli Latitude 2,0dci InitialeParis

Post autor: henry71 »

Witam niestety jako osoba tu wychodząca jako nieuczciwa muszę się bronić ,kupiłem to auto z zamiarem sprzedaży czyli wymiany silnika i ewentualnych poprawek i nadal uważam że Nikogo nie oszukałem (a z postów wynika jako bym był nieuczciwy i sprzedał niesprawne auto ,a teraz do rzeczy pokolei
1.wisząca kropelka na łączeniu silnika ze skrzynią -uczczelniacz wału korbowego który odpowiada za szczelność w tym miejscu zamontowałem nowy oryginalny ,jest to uszczelniacz bezsprężynkowy który z biegiem czasu coraz bardziej się zaciska i uszczelninie ,w samochodach które serwisuję po przebiegu 50tys potrafi być tam bardziej brudno .

2.wyciek od góry silnika - prosiłem żeby sprawdzić pod pokrywą na wtryskiwaczach czy na przelewach nie popuszcza ropy czy nie ma tam jakiegoś wycieku bo często tam w tych silnikach oringi puszczają ale to wychodzi po czasie .

3.turbina w oleju - niestety przejechała trochę ,sprawdzałem przy przekładaniu czy nie ma luzu osiowego ,nie miała więc nie oddawałem do regeneracji (,często rok po regeneracji jest podobnie zaolejona ,zregeneruj zobaczymy za 20 tysięcy)

4.wisząca kropelka na kompresorze klimatyzacji -poprzedni silnik był naprawiany i nie napełnili klimy więc ja to zrobiłem ,napełniłem z kontrastem żeby po jakimś czasie można było zobaczyć czy jest wszystko ok,takie nieszczelności nie wychodzą świeżo bo napełnieniu a niejednokrotnie po tygodniach czy miesiącach .

5.spalanie i brak seryjnej mocy -prawdopodobnie za ten stan rzeczy odpowiada przypchany DPF (prosiłem żeby mi wysłać wyczyścił bym go w maszynie do dpf ,

Ponadto wymieniłem komplet tulei przednich wahaczy mimo tego że nie musiałem tego robić i bo nie było tego widać na pierwszy rzut oka.


Reasumując wymiana silnika to poważna sprawa i po takiej operacji powinno się pojezdzić jakiś czas obserwując czy wszystko jest ok ,sory ale ja nie miałem czasu żeby bujać się tysiące kilometrów dla sprawdzenia ,Wiedziałeś że kupujesz auto z używanym wymienionym silnikiem .

A tak na koniec to przecież wiesz że proponowałem kilkakrotnie odkup latka plus poniesione przez ciebie koszty -filtry,hamownie rejestracja i dalej moja propozycja do soboty jest aktualna więc nie wiem czemu Twoje posty robiące ze mnie nieuczciwego typa powstały ,przepraszam że otworzyłem na chwilę twój temat ale każdy ma prawo do obrony ,życzę więcej luzu Wszystkim pozdrawiam Heniek.
Patryk
Posty: 1086
Rejestracja: 18 grudnia 2017, 15:09
marka i model pojazdu:
Płeć: Mężczyzna
Status: Offline

Re: Patrysiowe sreberko czyli Latitude 2,0dci InitialeParis

Post autor: Patryk »

Napisałem że jestem pewien że nie ma w tym wszystkim Twojej złej woli.
Oczywiście to wszystko co piszesz jest prawdą, teraz to wiem.
Mój błąd że wcześniej się nie dowiedziałem.

I kolejny raz powtórzę to co już wielokrotnie mówiłem: Samochód kupiłem, jest mój i nie mam zamiaru robić żadnych zwrotów.

Sytuacja jest klarowna, nie mam do nikogo żadnych zarzutów.
Henry, wszystko wskazuje na to że swoją pracę wykonałeś dobrze i nie mam podstaw do twierdzenia inaczej.

Proszę nie wymagać ode mnie zadowolenia z samochodu, który miał sprawić że zapomnę czym jest warsztat i problem z samochodem, bo na tą chwilę jest dokładnie odwrotnie.

Henry, ja zamknąłem temat, więc obaj nie powinniśmy tu pisać.
Jeżeli chcesz kontynuować rozmowę, to otwórzmy wątek, żeby każdy mógł się wypowiedzieć. Nie mam nic przeciwko.
Patryk
Posty: 1086
Rejestracja: 18 grudnia 2017, 15:09
marka i model pojazdu:
Płeć: Mężczyzna
Status: Offline

Re: Patrysiowe sreberko czyli Latitude 2,0dci InitialeParis

Post autor: Patryk »

Mam nadzieję że emocje opadły, z Heniem mam wszystko wyjaśnione, więc nie wracamy do głupot.

Dziś szybkie czyszczenie fotela kierowcy i kierownicy.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Na koniec mleczko Leder Protector i zostawiłem do jutra do porządnego wyschnięcia

obliczone na lukakatorze

Awatar użytkownika
Rufus
Posty: 980
Rejestracja: 06 stycznia 2019, 13:35
Lokalizacja: Kraków
marka i model pojazdu: Latitude 2.0 dCi Initiale Paris
Płeć: Mężczyzna
Status: Offline

Re: Patrysiowe sreberko czyli Latitude 2,0dci InitialeParis

Post autor: Rufus »

Nie szoruj tak, bo będzie ładniejsze od mojego :oops:
_ _ _ _ _ _ _ _
Pozdrawiam
Rufus
Patryk
Posty: 1086
Rejestracja: 18 grudnia 2017, 15:09
marka i model pojazdu:
Płeć: Mężczyzna
Status: Offline

Re: Patrysiowe sreberko czyli Latitude 2,0dci InitialeParis

Post autor: Patryk »

Stara szyba czołowa była mocno wypiaskowana, porysowana wycieraczkami i miała kilka odprysków
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

W dzień jeszcze do przeżycia, ale w nocy masakra.

Dlatego musiała wlecieć nowa szyba

Obrazek
Obrazek

obliczone na lukakatorze

Przemoimnieniemo
Posty: 320
Rejestracja: 17 kwietnia 2021, 17:02
Lokalizacja: Warszawa
marka i model pojazdu: Renault Latitude 2.0 dCi manual
Płeć: Mężczyzna
Status: Offline

Re: Patrysiowe sreberko czyli Latitude 2,0dci InitialeParis

Post autor: Przemoimnieniemo »

Ile taka przyjemność? Bo i u mnie masakra. Też w nocy słabo.
Patryk
Posty: 1086
Rejestracja: 18 grudnia 2017, 15:09
marka i model pojazdu:
Płeć: Mężczyzna
Status: Offline

Re: Patrysiowe sreberko czyli Latitude 2,0dci InitialeParis

Post autor: Patryk »

700 za zamiennik.
A do Ciebie muszę się uśmiechnąć z reflektorami :)

obliczone na lukakatorze

Przemoimnieniemo
Posty: 320
Rejestracja: 17 kwietnia 2021, 17:02
Lokalizacja: Warszawa
marka i model pojazdu: Renault Latitude 2.0 dCi manual
Płeć: Mężczyzna
Status: Offline

Re: Patrysiowe sreberko czyli Latitude 2,0dci InitialeParis

Post autor: Przemoimnieniemo »

Śmiało. :D
ODPOWIEDZ