Strona 1 z 1

moja tuti fruti

: 30 września 2018, 16:56
autor: kameleon
Jak doszło do zakupu. Na latitude polowałem tak ze 2 miesiące.
Było jedno, ale oddalone odemnie około 180km. Na olx było 5 godzin i mi sprzątneli. Był silnik do zrobienia.
To jak sie obecne pokazało do zaraz po pracy wsiadłem do autka i pojechałem go razem ze znajomym mechanikiem go obejrzeć.
Dlaczego wołam na to autko tuti fruti. Ano dlatego, że zona pyta sie jak ono się nazywa. Ja jej, że latitude a ona nie wiedziała jak się to wymawia i mi mówi że tuti fruti. I tak zostało.

Re: moja tuti fruti

: 30 września 2018, 17:07
autor: henry71
No lekko szturchnięte ale będzie jak lala :)

Re: moja tuti fruti

: 30 września 2018, 17:08
autor: Gutek
Groźnie wygląda, ale jak poduchy są całe, to koszt naprawy będzie zdecydowanie niższy. Dla pocieszenia dodam fotki, kolegi po fikołku :D

Re: moja tuti fruti

: 30 września 2018, 17:11
autor: henry71
No na zlocie będziemy oglądać jak nowe :) tak jak gucio pisze jak poduchy całe to koszt nie powinien być wielki :)

Re: moja tuti fruti

: 30 września 2018, 17:17
autor: kameleon
Czeka na blacharza ponieważ jest fartuch do wyprostowania. Należy także górna podłużnice wymienić.
Do wymiany:
Szyba, maska, 2 błotniki, zderzak, gril, elektryka-ponieważ strażacy odcięli jeden przewód, lampa, opony. To narazie wszystko.
Może być problem ze skrzynia biegów. Mogło coś się stać przy uderzeniu. Mechanik powiedział, że gdzieś 20% jest na to że coś tam się popsuło.

Re: moja tuti fruti

: 30 września 2018, 17:19
autor: Jacek957
Większość naszych aut ma "przezwiska" :D Moją nazwał Henry "popielnicą" :lol:

Re: moja tuti fruti

: 30 września 2018, 17:44
autor: henry71
No dojdzie jeszcze zapewne do wymiany przedni pas z chłodnicami ,intercoler ,osłona pod silnik ,wentylator,ale to wszystko w trakcie ,oby nie było tego za wiele zycze :)

Re: moja tuti fruti

: 01 stycznia 2019, 19:12
autor: kameleon
Moj już po blacharce. Pozostała elektryka. Jutro idzie do elektryka. Opóźnienie w naprawie pojawiło się w związku z tym, że sprzedawca błotnika minął się ze swoim powołaniem. Musiałem poszukać następnego błotnika. Miałem tez problem ze znalezieniem xenona lewego. Znajomy miał tylko halogeny. Przed świętami lakiernik nie zdołał zrobić.

Re: moja tuti fruti

: 01 stycznia 2019, 21:20
autor: henry71
No i będzie ładniutko